Rozdział 615
Morrisonsowie od dawna czekali na to, aż Caroline przyniesie nowe życie i powiększy rodzinę. Dlatego Edith ciężko pracowała, aby stworzyć pokój dziecięcy dla Kirka i Caroline.
Czyż Kirk nie postąpił głupio, pozbywając się tego pokoju? Nawet jeśli teraz nie potrzebowali tego pokoju, prędzej czy później będą go potrzebować.
„Panie, posłuchaj mnie…”