Rozdział 51
Layla cała się trzęsła. Kiedy spojrzała na Eddy'ego, prosząc o pomoc, zobaczyła mroźne spojrzenie Jude'a. Jej serce zapadło się w jednej chwili.
„Naprawdę myślałeś o pożądaniu swojego kuzyna?” Jude zmarszczył brwi. Na jego twarzy nie było już śladu uśmiechu.
Layla od razu wpadła w panikę i pośpiesznie wyjaśniła: „N-nie, panie Morrisonie Seniorze, ja nie...”