Rozdział 84
Brie zacisnęła zęby. Wydawało się, że coś zrozumiała i prychnęła. Powiedziała: „Zapomnij o tym. Po co mam się z tobą kłócić? Słuchaj-”
Brie odwróciła się i podniosła aksamitne pudełko ze stołu. Otworzyła je.
Pokazała zawartość pudełka. W środku był pierścionek z rzadkim różowym diamentem. Mózg Caroline zaczął brzęczeć.