Rozdział 517
Kirk natychmiast zmarszczył brwi. Daphne właśnie zerwała mu maskę, więc w tej chwili nic nie zasłaniało jego twarzy.
Płomienne spojrzenie Heleny sprawiło, że w jego głowie odezwały się dzwonki alarmowe, a w oczach pojawił się cień wrogości.
W następnej sekundzie Helena minęła Caroline i podbiegła do Kirka. Zapytała podekscytowana: „P-przepraszam, panie. Czy jest pan zainteresowany dołączeniem do branży rozrywkowej?”