Rozdział 217
Eddy nagle zmienił zdanie i dodał: „Przyszedłem też zapytać moją byłą narzeczoną, czy potrzebuje pomocy”. Brzmiał bardzo tajemniczo.
Susan w końcu zauważyła Caroline. Powiedziała z uśmiechem: „Masz wielkie serce, panie Eddy. Ona już jest twoją byłą, ale nadal tak bardzo ci na niej zależy. Jednak Caroline ma ogromne kłopoty. Nawet jej rodzice, najbardziej bezinteresowni ludzie na świecie, wytknęli jej to. Jej upadek jest gwarantowany!”
Potem dodała: „Caroline musi być teraz tak przytłoczona, więc twoja wizyta musi być tym, czego potrzebowała. Zdecydowanie potrzebuje twojej pomocy!”