Rozdział 78
Kiedy obudziłam się następnego ranka, Dean nadal spał, zwrócony ku mnie, z ręką na mojej talii.
Wstałam, nie budząc go, i poszłam do szafy, żeby się ubrać, zanim zeszłam na dół do kuchni, żeby zrobić sobie kawę.
Gdy tylko tam dotarłem, ubrałem kurtkę i wyszedłem na zewnątrz, żeby wypić kawę, obserwując przy tym delikatnie padający wokół stada śnieg.