Rozdział 10
POV NOVA
Tego popołudnia wracałem do domu powoli, bo nie byłem pewien, czy Evelyn odebrała telefon w sprawie dzisiejszego dnia.
Ale kiedy wróciłem do domu, samochodu nie było, więc wszedłem do środka i wydawało się, że jest dość cicho. Nie było żadnych rozmów, krzyków ani nic.