Rozdział 48
Punkt widzenia Kody.
Cały dzień podążaliśmy za Avą. Naskoczyła na Jaspera, że Nova zaakceptowała więź partnerską i wyglądała na naprawdę wkurzoną i rozczarowaną, że Nova nie trzymała się ich planu. Chyba Nova miała rację. Nie mogliśmy ufać Avie. Zdecydowanie coś knuła.
Ale to osoba, do której zadzwoniła, najbardziej nas interesowała. Chcieliśmy wiedzieć, kim on do cholery jest, zanim powiemy lub zrobimy cokolwiek Avie. Chodziliśmy za nią przez resztę dnia, ale po tym, jak wykonała ten telefon, poszła do domu i pokłóciła się z Izzy.