Rozdział 43
Wiedziałem, że chłopaki byli tak samo zdezorientowani jak ja, ale nie obchodziło mnie to.
Poszłam do łazienki, rozebrałam się i od razu weszłam pod prysznic, chwyciłam mydło, gdy tylko drzwi prysznica się otworzyły.
Spojrzałam przez ramię i zobaczyłam Kodę. Nadal był w pełni ubrany, ale patrzył na mnie trochę zdezorientowany. Wyciągnęłam więc rękę, żeby podać mu mydło, które chętnie ode mnie wziął.