Rozdział 148
„ Jakieś sugestie?” – zapytał Charles, rozkładając lnianą serwetkę na kolanach. „Miałem wrażenie, że nie byłeś tu zbyt często”.
Pokręciłem głową. „Chyba przyszedłem raz. Nie pamiętam, co miałem...”
„ Ja też nie pamiętam, co zamówiłeś” – powiedział. „Pamiętam tylko...”