Rozdział 270
Nie mogę powstrzymać się od uśmiechu, przypominając sobie poranki z Angel, kiedy po raz pierwszy się pojawiła. „I jak to działa na twoje jaja?”
Rzuca mi znaczące spojrzenie. „Kurwa, do bani! Nigdy w życiu nie brałem tylu zimnych pryszniców”.
„ Tak, pamiętam. I nie musiałam czekać strasznie długo. Angel przynajmniej poczuła więź partnerską, gdy Alessia była wystarczająco silna. Nie będziesz tego mieć z Sarah.”