Rozdział 266
Patrzę na wszystkich wokół mnie. „Wciąż mogę rozmawiać z Cyranem. Jest słabszy, ale nie odszedł”.
Zrzucam kajdany i czuję, jak Cyran oddycha z ulgą. „I wydaje mi się, że mam też tę niesamowitą zdolność uzdrawiania mojego partnera. Cyran już wrócił do normy”.
„ Okej, Rik. Ty jesteś następny.”