Rozdział 175
Kiedy lekarka weszła i przemówiła do mnie, rozpoznałam głos jako ten, który słyszałam, kiedy byłam nieprzytomna. Rozmawiała z Liamem, kiedy byłam nieprzytomna. Byłam zaskoczona, kiedy Alessia ruszyła do przodu, gotowa warknąć na nią. Szybko ją odciągnęłam. Nie mogę pozwolić, żeby nas wydała. Zauważyłam, że Liam na mnie patrzy, ale nic nie powiedział.
Kiedy lekarka mówi mi, że chce mnie znowu podłączyć, boję się, że dostanę kolejnego ataku paniki. Nie chcę być nigdzie przywiązana. Jestem zaskoczona, ale wdzięczna, kiedy Liam pyta, czy jest inny sposób. Zrobię prawie wszystko, żeby nie być znowu przywiązana. Mam tego dość w ciągu ostatnich siedmiu lat.
Kiedy lekarka wychodzi, odprężam się, dopóki Liam nie zapyta, czy wezmę kąpiel. Jeśli mam być szczera, nic nie brzmi teraz lepiej niż długa kąpiel w wannie z gorącą wodą. Prysznice w sabacie były zimne, ponieważ wampiry nie czują zimna. Więc wchodziłam i wychodziłam tak szybko, jak mogłam. Nie miałam ciepłej kąpieli ani prysznica odkąd moja rodzina i ja opuściliśmy stado wiele lat temu.