Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 125

Wczoraj wieczorem, kiedy Rik odwiózł mnie po wyznaniu mi miłości, myślałam, że będę miała naprawdę duże problemy z zaśnięciem. Martwiłam się, kiedy wspomniał, że jego pokój musi być wystarczająco duży dla jego Luny. Przypomniało mi to, że to mogę nie być ja. I bolało mnie serce na myśl o innej kobiecie w jego pokoju, czującej jego pyszny zapach, mającej go tylko dla siebie. Ale kiedy powiedział mi, że mnie kocha, pomyślałam, że może wszystkie te uczucia, które mam, które ma Artemis, są dlatego, że MY jesteśmy jego partnerką. Ta myśl sprawiła, że zasnęłam z zadowolonym uśmiechem na twarzy.

Budzę się w niedzielę odświeżona. Okazuje się, że spanie w bluzie Rika i otaczanie się jego zapachem pomogło mi uzyskać najlepszy sen od dłuższego czasu. Artemis również czuje się silniejsza i jest gotowa do zmiany. Rik zgodził się pójść z nami i poczekać, aż się zmienię, na wypadek gdyby trwało to dłużej niż zwykle lub było bolesne. Tata kazał mi dziś popływać. Choć nie brzmi to trudno, dwie godziny pływania tam i z powrotem w basenie sprawiają, że moje mięśnie krzyczą. Po gorącym prysznicu i śniadaniu jestem gotowy wypuścić Artemis.

Wychodzę z powrotem w stronę lasu, akurat gdy widzę, jak Rik truchta. „Hej, piękna”. Podbiega do mnie i całuje mnie na dzień dobry. Nie waham się. Owijam ramiona wokół niego i pochylam się do pocałunku, przeczesując palcami jego włosy. Moje ciało mrowi od kontaktu i czuję, jak staje się twardy, zanim się odsunie.

تم النسخ بنجاح!