Rozdział 123
Kolacja była świetna. Widzę, że wszyscy nas obserwują, obserwują Carę. To jej pierwszy prawdziwy publiczny występ i tak jak się spodziewałem, moja matka otoczyła ją wilkami z rangą, aby upewnić się, że czuje się komfortowo. Rozmawiałem z innymi przy stole, jednocześnie skupiając uwagę na Carze i jej rozmowach. Jestem gotowy wkroczyć, jeśli zacznie czuć się przytłoczona. Kiedy pyta, gdzie są toalety, wskazuję jej kierunek. Wiem, że potrzebuje chwili, aby się pozbierać.
Mam oko na to, gdzie poszła. Jeśli zajmie jej zbyt dużo czasu powrót, pójdę sprawdzić, co u niej. Chcę, żeby to było pozytywne doświadczenie, takie, które będzie powtarzać ze mną codziennie. To ważne dla stada i jeśli ma być moją Luną, musi czuć się komfortowo, będąc częścią dużej grupy.
Ponieważ tak uważnie się przyglądam, widzę, jak Sheila zakrada się do łazienki. O nie!