Rozdział 319 Schemat (część pierwsza)
Patrząc na siebie w brązowym lustrze, Harper nie mogła ukryć zdumienia.
Rana na szyi była całkowicie zagojona. Wczoraj wieczorem użądliła się w szyję, ale zaledwie dzień później rana zniknęła i nie było śladu. Gdyby nie dźgnęła się nożem, miałaby wątpliwości, czy jest obudzona, czy tylko śni.
„Wasza Wysokość”. Nina pukała do drzwi. „Lekarz Kenny jest tutaj, żeby zmienić opatrunek”.