Rozdział 429 Synowie urodzili się, by torturować swoich rodziców
Blake z zakłopotaniem opuścił głowę i powiedział: „Wujek William ma dobre oko, mamusiu. Ta kurtka wygląda naprawdę dobrze”. Chłopak byłby popisowy, gdyby ktoś inny go pochwalił, ale po prostu poczuł się zawstydzony, gdy chwaliła go matka.
William był zachwycony słowami małego chłopca. Wziął Blake'a w ramiona i powiedział z uśmiechem: „Gdybyś tylko był moim synem”. Blake był w szoku. Opuścił głowę, a kącik jego ust wygiął się w wielkim uśmiechu.
„Tato, czy nie mówiłeś wcześniej, że synowie rodzą się, by torturować swoich rodziców? Dlaczego chcesz, żeby kolejny syn torturował cię teraz?” – zapytał Benjamin.