Rozdział 274 Czy jesteś zawiedziony, że nie jestem Jensenem?
„Nie, naprawdę to zrobiłam. Zrobiłam zdjęcia i filmy, dałam Alexandrze pendrive ze zdjęciami i filmami i poprosiłam ją, żeby pozwoliła obsłudze sali projekcyjnej odtwarzać je na ekranie cyfrowym. Alexandra nie wiedziała, co jest na pendrive. Po prostu zrobiła to, co jej kazałam. To naprawdę nie była wina Alexandry, tylko moja”. Carolyn była oburzona i skruszona, nie wyglądała, jakby udawała.
Aleksandra pośpiesznie powtórzyła: „Mamo, dlaczego to zrobiłaś? Naprawdę myślałam, że ten pendrive zawiera jakieś programy rozrywkowe, nie spodziewałam się, że to aż tak wstydliwa rzecz. Mamo, powiedz mi, dlaczego to zrobiłaś?”
„Dlaczego? Ponieważ ta kobieta wrobiła mnie w sypianie z innymi”. Carolyn i Alexandra powtórzyły się, zachowując się bezbłędnie, a Carolyn z oburzeniem wskazała na Elizę. „Wrobiła mnie tamtego dnia na farmie, upokarzając mnie przed wszystkimi, przez co twój ojciec mnie źle zrozumiał. Myślisz, że powinnam to znieść?” Carolyn przedstawiła się jako ofiara w kilku słowach.