Rozdział 137 Czy potrafisz powiedzieć choć jedno prawdziwe słowo?
Pokój oświetlał słaby blask lampy ściennej.
William włożył ręce do kieszeni spodni i stał cicho przed oknem, odwrócony do niej plecami. Wyglądał na nieco samotnego.
Załamała ręce, podchodząc do niego nerwowo. William, czy posłuchasz moich wyjaśnień?