Rozdział 116 Naprawdę straciłem rodzinę
Eliza zignorowała jego pogardliwą minę i postawiła przed nim miskę zupy z kurczaka.
„Zrobiłam ci zupę z kurczaka; jest dobra dla ciebie.”
William spojrzał na kremową zupę z kurczaka, zanim ostro się do niej zwrócił: „Przestań kręcić się w kółko. Powiedz mi, czego ode mnie chcesz?”