Rozdział 107 Zapłać mi, kiedy umrzesz
Kelvin nie wiedział, co powiedzieć w tym momencie. Bardzo zależało mu na kobiecie i wciąż nie był pewien, czy Eliza zmieniła się na lepsze. Więc kiedy zobaczył, że jego kobieta została ranna, a Eliza trzymała nożyczki, natychmiast pomylił sytuację. Teraz chciał przeprosić Elizę, ale słowa utknęły mu w gardle, gdy zobaczył obojętny wyraz twarzy Elizy.
Gracie zauważyła, że ręka Elizy obficie krwawi, i zaczęła się martwić. „Panno Watson, twoja ręka ciągle krwawi. Niech Kelvin się tym zajmie”.
„Nie, naprawdę.” Eliza uśmiechnęła się słabo, patrząc na Kelvina i zapytała ponownie: „Gdzie jest ta rzecz?”