Rozdział 87
Karol
„Hej, Grace” – przywitał się Jackson z ciepłym uśmiechem. Jego swobodne zachowanie wydawało mi się równie sztuczne, jak wcześniej, ale nic nie mówiłam.
„Hej, Jackson” odpowiedziała.
Karol
„Hej, Grace” – przywitał się Jackson z ciepłym uśmiechem. Jego swobodne zachowanie wydawało mi się równie sztuczne, jak wcześniej, ale nic nie mówiłam.
„Hej, Jackson” odpowiedziała.