Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21 Karol
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 84

Podczas pracy zmagałam się ze sprzecznymi emocjami, które we mnie walczyły. Chciałam Grace. Chciałam jej coraz bardziej z dnia na dzień. Przybycie Jacksona i jego zainteresowanie miały mnie irytować ponad wszelkie wyobrażenia. Wiedziałam to. Fala zaborczości, pierwotna potrzeba ochrony tego, o co zaczęłam dbać, miały mnie popchnąć do zrobienia czegoś, czego Grace może mi nigdy nie wybaczyć, jeśli nie będę ostrożna. Z każdym cięciem noża próbowałam odzyskać spokój. Jeśli wyobrażałam sobie jego palce pod moim nożem, zapach jego krwi i dźwięk jego bolesnych wyć za dotykanie czegoś, czego nie był godzien dotykać, to nie była niczyja inna sprawa.

To było lepsze niż faktyczne zrobienie tego, przynajmniej.

Wziąłem kolejny oddech i wrzuciłem warzywa na patelnię. Instynktowna reakcja na Jacksona nie była czymś, co miało zniknąć w najbliższym czasie. Nadal widziałem ją w jego ramionach, gdy zacząłem kroić więcej warzyw. Słyszałem, jak śmieją się z Easonem z salonu. Niepokój, który zakorzenił się w moich wnętrznościach, był trudny do zignorowania. Moje ręce zaczęły się trząść. Moja skóra falowała od mocy i początków zmiany. Odłożyłem nóż i wziąłem kolejny głęboki oddech. Musiałem być logiczny.

تم النسخ بنجاح!