Rozdział 16
Czy na tym piętrze jest pokój socjalny?
Gdzieś, gdzie mogłabym dostać coś gorącego do picia?" Zamrugała, najwyraźniej zaskoczona. "Uh, tak. Na końcu korytarza.""Dziękuję."
Skierowałem się w kierunku, który wskazała. Będąc w pewnej odległości od Grace, łatwiej było mi skupić się na czymkolwiek innym niż na tym, jak bardzo jej pragnę. Zrobiłem nam kawę i wróciłem, wkładając kilka paczek cukru i śmietanki do kieszeni. Wyglądała tak samo zszokowana jak wcześniej, ale teraz patrzyła na paczkę, którą jej dałem. Postawiłem filiżankę przed nią, razem z cukrem i śmietanką, zanim zacząłem doprawiać swoją. Wzdrygnęła się. „Ja... będę w porządku”.