Rozdział 149
Karol
Moje serce podskoczyło ze strachu, gdy Grace zbladła. Odwróciłem się i odprowadziłem ją do naszego stolika, rzuciłem wystarczająco dużo gotówki na rachunek i zadzwoniłem do George'a, żeby po nas przyjechał, podczas gdy Grace kontynuowała rozmowę z Kelly.
„Gdzie jesteś, Kelly? Jesteś z dziećmi?”