Rozdział 176 - Alicja
„Teraz aktualizacje dotyczące zarzutów korupcyjnych wobec Stanforda Mitchella, który został usunięty ze stanowiska sędziego dwa miesiące temu, co wywołało poważny skandal w Sądzie Najwyższym” – powiedział reporter na małym ekranie telewizora, podczas gdy Alice patrzyła, a jej wzrok był zaciemniony przez okulary przeciwsłoneczne, które nosiła w tej małej kawiarni. „Nowe oskarżenia i naruszenie tajemnicy telefonicznej Mitchella ujawniły kilka przypadków korupcji, w których były sędzia kształtował swoje decyzje sądowe zgodnie z płatnościami osób, które go poszukiwały. Oprócz nazwisk, które można było zidentyfikować dzięki rozmowom, opinia publiczna została dziś poinformowana, że po tygodniach utrzymywania swojej niewinności Mitchell przyznał się wczoraj wieczorem do winy i zaczął współpracować z policją poprzez zeznania dotyczące jego oszustwa związanego z kupowaniem wyroków. Mamy nadzieję, że wkrótce ujawnionych zostanie więcej nazwisk, aby ofiary dotknięte oszukańczymi wyrokami mogły dochodzić swoich praw. Wrócimy z większą ilością informacji po przerwie”.
Ściskając kubek kawy w dłoniach, Alice odwróciła wzrok od telewizora i przechyliła twarz do przodu, praktycznie znikając pod dużym płaszczem, który miała na sobie. Nadal była w stanie zobaczyć kątem oka mężczyznę poruszającego się w pobliżu. Najpierw szybko przeszedł całą drogę między drzwiami a szerokim blatem kawiarni, stawiając walizkę na podłodze bez większej uwagi, ale pozostając przytulonym do czarnej teczki. Nawet z tej odległości mogła powiedzieć, że był więcej niż zdenerwowany, a jego nogi poruszały się z boku na bok, gdy składał zamówienie u apatycznej kelnerki.
Alicja dyskretnie odeszła, gdzie była, aż udało jej się usiąść na wolnym krześle obok niego, co spowodowało, że Roger Orwell-Dawsey skulił się, jakby bał się, że pojawi się tam sam diabeł, żeby go połknąć.