Rozdział 76 Depcząc swoją dumę w błocie
Drzwi gabinetu były zamknięte, lecz William pozostał milczący. Oparł się o stół i zaciągnął się głęboko.
Oboje byli przemoczeni przez chłodny deszcz.
Eliza objęła się ramionami i poczuła jedynie chłód.
Drzwi gabinetu były zamknięte, lecz William pozostał milczący. Oparł się o stół i zaciągnął się głęboko.
Oboje byli przemoczeni przez chłodny deszcz.
Eliza objęła się ramionami i poczuła jedynie chłód.