Rozdział 434 Wtedy tak dobrze się kryłeś
„Przyznaj się do porażki. To, czego pragniesz, jest poza twoim zasięgiem i tym, czego najbardziej nienawidzę. Nigdy mnie nie pokonasz w swoim życiu”.
Oczy Alexandry zaczerwieniły się ze złości i powiedziała ponuro: „Nie wierzę ci. Pięć lat temu mogłam wsadzić cię do więzienia, a teraz mogę cię też wyrzucić z show-biznesu i z oczu Williama”.
„To byłeś ty. To ty mnie wtedy wrobiłeś”.