Rozdział 365 Czy myślisz, że nadal mogłabym cię kochać?
Mia uśmiechnęła się znacząco. „Spójrzcie na siebie. Ci, którzy nie wiedzą, pomyśleliby, że jesteście czteroosobową rodziną”.
Serce Elizy zatrzepotało przy najmniejszym sarkazmie. „Dokładnie. William i ja jesteśmy wrogami. Jak moglibyśmy dogadywać się jak normalna para publicznie, skoro między nami jest taka krwawa waśń?”
William podszedł i przyglądał się Mii, marszcząc brwi. Nie lubił tej kobiety. „Chodźmy” – powiedział do Elizy.