Rozdział 118 Mój biologiczny dziadek
Eliza była tak chętna, by odzyskać rzeczy swojej matki, że zignorowała show, które przygotowała Carolyn. Pozwoliła Carolyn zaciągnąć się w stronę schodów.
Jednak gdy doszli do schodów, Carolyn zatrzymała się.
Następnie zwróciła się do Williama z uśmiechem: „Williamie, kochanie, czy pani Kooper Sr. odzyskała już przytomność?”