Rozdział 159
Łaska
Jackson wrócił do oglądania materiału do samego końca, a ja obserwowałam, jak jego emocje przemykają przez twarz. Tej nocy nie dawało mi to spać o wiele bardziej niż nieobecność Charlesa. Moje serce chciało wierzyć
niego, ale mój instynkt podpowiadał mi, że może nie będzie wychodził na ulice, ale nie powstrzyma ataku, nawet gdyby znalazł się w takiej sytuacji.