Rozdział 285 Po prostu dziwka
„Pułkowniku, słyszałem, że twój występ podczas gier wojennych był bardzo pomysłowy. Czy myślałeś o awansie po tym? Wygląda na to, że twoja passa szczęścia jest nadal silna, skoro dostałeś taką szansę”. Hank zagrodził drogę Daisy, gdy tylko wyszła z sali konferencyjnej. Miał niezadowolony wyraz twarzy.
„Hank, wybacz moją niekompetencję. Wstydzę się popisywać w obecności eksperta takiego jak ty. Jak mogę oczekiwać awansu?” Daisy nienawidziła ironii w jego tonie. Nigdy nie przypisała swoich osiągnięć szczęściu.
Hank zaśmiał się ponuro. „Kto wie? Czy nie zawsze awansujesz w ten sposób? Tym razem może nie będzie wyjątku”. W tonie Hanka wyraźnie było słychać pogardę. Nigdy nie wierzył, że Daisy awansowała dzięki uczciwej pracy. Musiała dostać awans, ponieważ Dowódca ją faworyzował. Już ze względu na same zdolności powinien zostać awansowany na wyższe stanowisko od niej dawno temu.