Rozdział 51 Kim ona jest
„Czy wyglądamy jak głupie bydło w sklepie rzeźniczym czekające na twoją rzeź?” Belinda nie dała się zniechęcić. Nie miała takiego doświadczenia jak Edward, ale przez wiele lat studiowała zarządzanie handlowe, więc wiedziała, jak sobie radzić w takich sytuacjach.
Edward wybuchnął śmiechem, gdy usłyszał tę metaforę. To była naprawdę twarda kobieta!
„Więc co byś zasugerował? Jaka jest twoja kontrpropozycja?” Edward znał cenę rynkową. Zanim ją zobaczył, odrobił pracę domową. W porównaniu z obecną ceną rynkową, jego cena była nieco wyższa. Dopóki istniała marża zysku, mógł dać wspólnikowi należną część zysku.