Rozdział 96 Najpierw weź prysznic, a potem idź spać
„Mamo, proszę, po prostu zabierz swojego ukochanego do łóżka! Nie pozwól mu tu tak długo stać”.
Belinda odczuła ulgę, gdy w końcu zobaczyła swoją matkę, Sherry. Wszyscy wiedzieli, że jej ojciec bardzo kochał jej matkę, a matka Belindy rozpieszczała ją bezgranicznie, dlatego była taka rozwiązła.
„Hej mała dziewczynko, nie denerwuj swojego ojca, bo nigdy nie stanę po twojej stronie. A tak przy okazji, kim był ten chłopak dziś wieczorem? Twoim chłopakiem? Może zaprosisz go na kolację następnym razem? Czemu go nam nie przedstawisz? W ten sposób twój ojciec nie będzie próbował umawiać cię na randki w ciemno przez cały dzień”. Sherry udawała złość i szturchnęła Belindę palcem w głowę, ale jej głos brzmiał bardzo czule. Sherry była w średnim wieku, ale nadal była bardzo atrakcyjna.