Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 31

Nie chciałem za bardzo oddalać się od Damiana, ale naprawdę potrzebowałem odejść od Diany. Wyszedłem z holu i zamknąłem drzwi. Czekałem w holu na Daniela, kiedy usłyszałem, jak Yara mówi: „Nie powinniśmy tu być sami. Ktoś idzie”. Właśnie wtedy Adam podchodzi do mnie od tyłu, kładzie mi rękę na ramieniu, a ja przerzucam go przez ramię. Ląduje na plecach i chichocze: „Chyba się tego spodziewałem”. Yara się roześmiała i powiedziała: „Och, to tylko on”. Powiedziałem: „Wiedziałeś, kto idzie”. Ona się roześmiała: „Oczywiście. Po prostu chciałam zobaczyć, jak to robisz”.

Skrzywiłem się i powiedziałem: „Powinieneś wiedzieć, że nie będziesz tak za mną chodzić. Już jestem napięty po rozmowie z tą suką. Jestem gotowy na kolejną pieprzoną kłótnię. Adam wstaje i mówi: „Dlaczego wyszłaś z nim, zanim zdążyliśmy porozmawiać?” Nagle wpadłem w furię: „Adam, zostałem pobłogosławiony drugą szansą, kolego. Nie spieprzę tego. Nie byłaś gotowa walczyć, żeby mnie zatrzymać. Daniel ma więcej odwagi w małym palcu, niż ty kiedykolwiek będziesz miała w całym ciele". Adam podchodzi do mnie, aż jest kilka cali od mojej twarzy. „Jeszcze z tobą nie skończyłem, Avery. Byłaś moja pierwsza. Nie poddaję się. Może nie walczyłem, żeby cię zatrzymać, ale będę walczył, żeby cię odzyskać". Powiedziałem: „Powodzenia. Nie chcę cię, Adamie".

Właśnie wtedy rozległ się inny wściekły głos: „Czemu, kurwa, jesteś tu sam, z Avery"? To była Kyra. „Po tym, co zrobiłaś w klubie, nie powinnaś się gdzieś ukryć? Wiesz, że dlatego Diana nas zaatakowała, prawda"? Adam spojrzał na podłogę i powiedział: „Miałem przeczucie, że tak jest, ale nie wiem, jak ją powstrzymać. Mówiłem jej niezliczoną ilość razy, że nie chcę jej jako mojej Luny, ale ona mi nie wierzy".

تم النسخ بنجاح!