Rozdział 17
Adam POV
Bogini, odrzucenie jej mnie zabiło. Jeszcze gorzej było usłyszeć, że się tego spodziewała i że nikt jej nie chce. Wkurzyło mnie to też tak bardzo na tatę, że widziałam tylko czerwień. Nawet Max był na skraju przejęcia władzy. Nie mogłam na to pozwolić. Musiałam porozmawiać z tatą.
Wracałam do domu, gdy dostałam SMS-a od Avery. To było zdjęcie znaku, na którym było napisane: „WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SUKO. DZIŚ UMRZESZ!” Wiedziałam, kto umieścił to na jej szafce. Jeśli ona tego nie zrobiła, to ktoś inny to zrobił. W porządku. To tylko jedna rzecz, którą mogę pokazać tacie.