Rozdział 23
Minął zaledwie miesiąc od ogłoszenia, ale Kyra i ja czujemy coraz bardziej, że to jest nasza paczka. Kochamy wszystkich tutaj, a oni odwzajemniają to uczuciem. Nasi wojownicy nauczyli się wielu nowych technik walki, a Gamma Josh kazał im ćwiczyć, a my próbowaliśmy ich zaskoczyć magią. W pewnym momencie użyłem swoich mocy, aby płytko rozłupać ziemię pod nimi, a oni nauczyli się techniki, jak wykorzystać to na swoją korzyść.
Z upływem czasu Kyra i ja czuliśmy, że nasza siła rośnie. Teraz możemy używać naszej magii przez cały dzień i czuć się wyczerpani pod koniec dnia. Możemy również stwierdzić, że siła naszej magii wzrosła wykładniczo. Udało mi się rzucić piorunem w głaz wielkości SUV-a, a ten eksplodował na kamyki. Gabriel roześmiał się i powiedział: „Cóż, potrzebowaliśmy więcej żwiru na podjazd. Masz ochotę zrobić jeszcze kilka?”. Zaśmiałem się i powiedziałem: „Jasne” i uderzyłem jeszcze trzy razy.
Teraz jestem w ogrodzie różanym z Kyrą, po prostu siedzę i cieszę się ciszą, gdy mój telefon dzwoni. Patrzę na Kyrę: „SMS? Nikt nigdy do nas nie pisze”, powiedziała Kyra, „poproś o hasło”. To nasza metoda uwierzytelniania odkąd mamy nasze telefony. Hasło zmienia się co tydzień, więc nie ma możliwości, aby ktokolwiek mógł je poznać. „Pisze, że to od taty. To też jego nowy telefon, więc może to on”.