Rozdział 32
Daniel POV
Usiadłem naprzeciwko jej ojca i powiedziałem: „Ten szczeniak, który ją odrzucił, będzie się bronił”. Cade powiedział: „Prawdopodobnie. Avery nie chce już mieć z nim nic wspólnego. Wiem, że wczoraj wieczorem znowu przyszedł do jej okna. Zapytałem o to Kyrę i powiedziała mi, że chce z nią porozmawiać po zakończeniu zeznań i że nadal ją lubi”. Powiedziałem: „Więc dlatego zamknęła okno i zasłoniła zasłony”. Cade powiedział: „Tak. Nie podoba mi się, że tak robi. Bądź pieprzonym mężczyzną i przyjdź do drzwi wejściowych, jeśli chcesz zobaczyć moją córkę”. Powiedziałem: „Zapytam ją o to, kiedy przyjdę jutro. Nie będziesz miał nic przeciwko, jeśli przyjdę jutro?”
Cade roześmiał się i powiedział: „Bardziej bym się martwił, gdybyś tego nie zrobił! Więź partnerska to nie żart”. Zaśmiałem się i powiedziałem: „Jestem pewien, że ukarałbym inne wilki za rzeczy, które ona robi, a uważam je za słodkie, kiedy to robi”. Cade mówi: „Uwierz mi... będzie gorzej. Jej mama i tak weźmie mój mały palec, wygnie go i rozśmieszy mnie, aż się poddam. Kto, kurwa, tak robi?” Śmieję się i mówię: „Brzmi, jakbym się na to zdecydował”. Powiedział: „Tak, i będziesz za to bardzo wdzięczny. Wielu mężczyzn, głównie Alfy, odrzuci swoją przeznaczoną partnerkę na rzecz silniejszej linii krwi, ponieważ uważają, że to czyni ich słabymi Alfami. Ale jest wręcz odwrotnie. To czyni ich silniejszymi niż kiedykolwiek, ponieważ mają o co walczyć. Uwierz mi... Jestem głównym wojownikiem w naszym stadzie”.