Rozdział 62 Teraz droga na zewnątrz
Punkt widzenia Blaira
Obudziłam się czując się jak gówno, nie chcąc nawet wstawać z łóżka. Czułam się niemożliwie chora, biegałam tam i z powrotem do łazienki i czułam się jak totalny bałagan emocjonalny. To było za dużo, żeby to znieść, wiedząc, że Eliza była zaręczona z Landonem, mężczyzną, w którym byłam zakochana od tak dawna.
Powiedział, że mnie kocha, że będzie ze mną sam, ale po prostu pozwolił, żeby to się działo, nie wyrażając nawet swojej opinii ani nie stawiając czoła ojcu! To wszystko było zbyt wiele - moje uczucia, rachunki za terapię mojego brata - wszystko to razem mnie przytłaczało, topiło w morzu rozpaczy i bez względu na to, w którą stronę patrzyłam... Nie potrafiłam znaleźć wyjścia z tego wszystkiego.