Rozdział 49 Nieoczekiwana niespodzianka
Punkt widzenia Blaira
Atmosfera szpitala była mieszanką antyseptycznego zapachu i cichego szumu aktywności. Siedziałam na szpitalnym łóżku, sterylne prześcieradła wokół mnie wydawały mi się dziwnie pocieszające, gdy nerwowo czekałam na przyjście pielęgniarki.
Mój umysł pędził z wirem myśli o moim zdrowiu i obowiązkach. Wydawało mi się to stratą czasu, ale z drugiej strony przypomniałam sobie, że to była inwestycja w moje zdrowie. Potrzebowałam tego... Musiałam być w porządku, jeśli miałam opiekować się Blake'iem.