Rozdział 7 Ale ja chcę...
Punkt widzenia Landona
Erick zmrużył oczy, patrząc na mnie, ale nic nie powiedział, gdy odwróciłam się i ruszyłam w stronę windy, trzymając dłoń Blaira w mojej.
Gdy tylko drzwi się zamknęły, odwróciłem się do niej, starając się jak najlepiej powstrzymać gniew. „Ile wypiłaś?” „Trzy kieliszki wódki i kieliszek wina”. Mówiła z pochyloną głową; jej ton był pełen winy. Westchnąłem z frustracją. „A kiedy ostatnio jadłaś?” „Eee…” spojrzała na mnie spod rzęs.