Rozdział 42 Tracę to
Punkt widzenia Blaira
Nadszedł poniedziałek. Gdy wszedłem do biura, niemal natychmiast poczułem w powietrzu wyczuwalną atmosferę ekscytacji.
Co się dzieje? Czy mieliśmy niespodziewaną kontrolę od wyższych rangą czy coś? Czy może trafiliśmy na jakiegoś klienta VIP, który kazał wszystkim być czujnym? Czy to była jakaś celebrytka?