Rozdział 22 Czekanie
Punkt widzenia Landona
„Landon!” Erick Campbell włożył ręce do kieszeni, obdarzając mnie uśmieszkiem, który działał mi na nerwy. „Jak miło cię znowu widzieć. Nie bądź zły na Blair, to nie jej wina, że ją powstrzymywałem”.
Sposób, w jaki imię Blaira płynęło z jego ust, sprawił, że zacisnąłem pięści u boku. Ale zamiast mu odpowiedzieć, odwróciłem się, by spojrzeć na Blaira, która natychmiast opuściła głowę, odmawiając spotkania ze mną wzrokiem, gdy rzuciła się w stronę kabiny i weszła do środka po cichym pukaniu.