Rozdział 21 Sekrety
Punkt widzenia Blaira
„ Panie Maxwell! Panie Campbell... Panie!” Natychmiast pochyliłem głowę, a serce podskoczyło mi do gardła z nieznanego strachu. „Bardzo, bardzo przepraszam! Proszę wybaczyć mi to spóźnienie! Powinienem był przybyć przed panem!”
„ Ach! Blair!” Głos pana Maxwella był przyjemny, gdy mnie powitał. „Nie martw się, dopiero co przyjechaliśmy”.