Rozdział 76
Alfa Jax
„Minęło już ponad dwanaście godzin, Astra; dlaczego ona się nie budzi?” Spojrzałem na śpiącą Lunę, zaczynając od jej spierzchniętych ust, opuchniętych powiek i splątanych włosów.
„Mówiłam ci, alfo, że zużyła dużo energii. Więcej niż kiedykolwiek. Szczerze mówiąc, nadal nie mogę uwierzyć, że zrobiła to wszystko sama.” Astra odpowiedziała, wpatrując się w przestrzeń.