Rozdział 44
Księżyc
„Nie”. Pokręciłem głową i szybko mrugnąłem.
„Dlaczego mieliby mnie ścigać?” Próbowałem zejść z blatu, pochodzić i rozluźnić ucisk w klatce piersiowej, ale alfa uniemożliwił mi ruch.
Księżyc
„Nie”. Pokręciłem głową i szybko mrugnąłem.
„Dlaczego mieliby mnie ścigać?” Próbowałem zejść z blatu, pochodzić i rozluźnić ucisk w klatce piersiowej, ale alfa uniemożliwił mi ruch.