Rozdział 69
„Najpierw chcę zobaczyć Seana”. Zmarszczyłam brwi, a moje oczy powędrowały w stronę bałaganu na ringu.
„Oczywiście.” Aksamitny głos Tristana muskał moją skórę, ale nie zrobił nic, aby zatrzeć obrzydzenie palące w moim żołądku.
Ring został szybko wyczyszczony, na białej podłodze nie pozostał żaden ślad krwi. Niektórzy ludzie w małym tłumie skrzywili się lub mruczeli ze złością z powodu utraty pieniędzy. Niepokojące było to, że ci ludzie mogli oglądać takie okrucieństwo. Serce podskoczyło mi w żołądku, gdy na scenę wepchnięto dwóch kolejnych mężczyzn. W polu widzenia pojawiła się twarz Seana, wyglądająca na wycieńczoną, ale buntowniczą.