Rozdział 24 Alicja
„Massimo!” – jęknęła Thea, ale Alice po prostu trzymała ją za ramię, uspokajając ją.
„Więc po prostu chcesz robić to, co chcesz, tak?” Alice uniosła brew „Okej.” Spokojnie odsunęła od niego talerz, sprawiając, że Massimo jęknął.
"Co ty wyprawiasz?!"