Rozdział 204 Epilog 2 - Alicja
„Brawa dla naszych absolwentów! Mark Abbott! Camilla Allende! Bernard Attinks!”
Dyrektor kampusu zaczął wywoływać jednego studenta po drugim, przez co wszyscy koledzy Alice, którzy byli wokół niej, za sceną, zaczęli się trząść. Cóż, jej serce również biło trochę nie tak, musiała przyznać. Było tyle lat marzeń, a potem pięć kolejnych lat nauki, żeby mogła dożyć tego dnia...
Ale mimo wszystko, to wszystko wydawało się niemal jak sen, gdy Alice patrzyła, jak jej koledzy z klasy, jeden po drugim, wychodzą na scenę, żeby odebrać dyplomy i pomachać do członków swoich rodzin, którzy siedzieli na widowni.