Rozdział 355
Dylan POV
Wszyscy podbiegli do nas z poważnymi minami, jednak na widok mnie i moich śnieżnobiałych loków ich wyraz twarzy zmienił się w całkowite zdumienie.
„Okej... Co do cholery stało się z twoimi włosami?” Vee przerwała ciszę i ruchy wszystkich naraz, podczas gdy wszyscy, którzy do nas podbiegli, zwrócili uwagę na moje teraz już zupełnie białe włosy.